[na 50% SPAM!]
ah jesteś śliczna zazdroszczę Ci urody :)Mam do Ciebie pyntako i prosiłabym abyś odpowiedziała u mnie na blogu bo tu mogę przegapić odp. a bardzo mi zależy ;pwięc tak jakiej używasz maseczki na twarz, żeby pf3źniej mieć "twarz jak pupa niemowlaka" hih ??Z gf3ry b. dziękuję za odp. :* Pozdrawiam !

cituj ma

Owszem, spotyka się, że Para Młoda ziasamt kwiatf3w prosi o przekazanie pieniędzy na rzecz domu dziecka, hospicjum czy podobnej organizacji, ale po przeczytaniu wpisu Siostry myślę, że jest w nim sporo, jak to Siostra nazwała, skrzywienia. Idąc zaproponowanym przez Siostrę tropem możnaby pomyśleć, że coś nie gra, bo młode małżeństwo jest załf3żmy bogate to czemu zbiera pieniądze na dom dziecka czy też inna spotykana forma, zabawki dla dzieciakf3w z domu, ziasamt sama rozpocząć staranie o prawdziwe poprawienie losu tych dziciakf3w zabierając ktf3reś ze sobą? Podobnie, po co siostra zabrała Artura na spacer samochodem gdzieś tam? Przecież siostra mogła pokazać Arturowi piękne fotografie kościoła a pieniądze, ktf3re wydała Siostra na benzynę przeznaczyć na jakiś fundusz charytatywny czy dorzucić do jakiejś zbif3rki na rzecz powodzian czy biednych dzieci Wiem co Siostra bedzie chciała powiedzieć liczy się doświadczenie i przeżycie, ale to doświadczenie jest tak samo ważne przy obchodzeniu prymicji Na żadnej z prymicji, w ktf3rych miałam szczęście uczestniczyć prymicjant nie dostawał kwiatf3w czy innych prezentf3w, by mf3gł z nich zrezygnować na rzecz pomocy charytatywnej. Tak samo jak nie spotkałam się nigdy z przypadkiem by para młoda po zebraniu kwoty koniecznej na wesele czy na zagraniczną podrf3ż poślubną, całą tę kwotę przeznaczyła na cel charytatywny. Pozatym nie czarujmy się: bardzo często kwiaty nowożeńcom nie są do niczego potrzebne, wręcz stają sie problemem co z nimi zrobić, stąd też zbieranie na cel charytatywny w wielu przypadkach odbywa się dlatego, że jest wygodniejsze a przy okazji jest szansą pokazania się młodych jako szlachetnych, czułych, wrażliwych na niedolę innych.Wszystkie wesela prymicyjne , w ktf3rych uczestniczyłam nie były organizowane w wielką pompą, ktf3rą Siostra sugeruje. Uroczysty obiad w restauracji w gronie rodziny i przyjacif3ł. Toż to prymicje są niejako zaślubinami neoprezbitera z jego oblubienicą Kościołem więc nie widzę powodu do oburzania się z takiego świętowania. Pozdrawiam

cituj ma